Huragan jest dla gospodarki leśnej klęską ekonomiczną o głębokich konsekwencjach finansowych, rynkowych, organizacyjnych, również socjalnych. Dla gospodarzy klęska huraganu to także problem psychologiczny, trauma po zniszczeniu dorobku często całego życia zawodowego. Dla wielu obserwatorów jest „klęską ekologiczną”, która pozostawia „upiorne cmentarzysko drzew” na miejscu tętniącego życiem lasu.
Przez takie opinie z trudem przebija się pogląd, że dla przyrody huragan nie jest ani dramatem, ani klęską, ani katastrofą (przyroda nie zna takich terminów). W rozwój przyrody wpisane jest natomiast zakłócenie/zaburzenie rozwoju: huragan, pożar czy okiść zakłócają lub przerywają procesy, ale po okresie zniszczenia przyczyniają się do powstania nowej struktury lasu.
W rozwoju ekosystemu leśnego zaistniałe „szkody” są przejściowe i stanowią impuls do ewolucyjnych przekształceń. Na tej drodze mają szansę powstać ekosystemy leśne lepiej przystosowane do środowiska, bardziej trwałe, ekologicznie względnie stabilne, mogące zastąpić zbiorowiska leśne zniszczone lub uszkodzone, przekształcone przez gospodarkę leśną, wrażliwe, podatne na zagrożenia, sztuczne.