16 października 1978 roku, kiedy Karol Wojtyła został Papieżem, miałam 11 lat.
Niewiele, aby zrozumieć świat, dużo, by pokochać Papieża Polaka. Dziecięcym sercem czułam, że to człowiek wielki i dobry. Był Przyjacielem, do którego biegły moje
myśli w chwilach szczęścia i godzinach smutku. On stał się inspiracją do pisania moich dziecięcych wierszyków, potem… wierszy. Dzięki Niemu piszę…, piszę o życiu, miłości, nadziei, radości… Piszę…, chociaż słowa są zbyt małe, aby mogły wyrazić
wszystko to, co chce powiedzieć moje serce.
Agnieszka Kowalczyk