Seria HORYZONTY NOWOCZESNOŚCI. Tom 96 Co łączy Spinozę, Bergsona, Freuda, Rosenzweiga, Benjamina, Levinasa, Adorno i Derridę? Pierwsza, samonasuwająca się odpowiedź – że są to myśliciele, w których teoriach można odnaleźć echa tradycji żydowskiej – jest trafna, ale nie wyjaśnia zamysłu tej książki. Odpowiedź ciekawsza, pogłębiająca tę pierwszą przez wskazanie na pewną teoretyczną część wspólną, głosi, że są to myśliciele, którzy to, co specyficznie ludzkie, lokują w zasobach energetycznych bytu imieniem człowiek: w jego szczególnej – bezjakościowej i nadmiarowej - popędowości, wyróżniającej człowieka na tle innych stworzeń. W przeciwieństwie zatem do tych myślicieli, którzy ludzką differentia specifica umieszczają w momencie hermeneutycznym, czyli w inicjacji w sferę symboliczną, nasi autorzy są zdania, że – z pozoru tautologicznie – człowiek od razu rodzi się człowiekiem: istotą obdarzoną sobie tylko właściwą energią popędową, której losy decydują o jego człowieczeństwie. Człowiek zatem to nie tyle byt, który mówi - a przynajmniej nie w porządku pierwszej różnicy - ile raczej byt obdarzony szczególnym modi życia: życiem problematycznym.