Zbiorek wierszy i krótkich kawałków prozy rozsypanych w czasie na przestrzeni wielu lat. Jak sam tytuł sugeruje są to obrazy, obrazki, chwile czy sytuacje - chwytane słowem a nie obiektywem. Nie mają w planie naprawiania świata, tylko się jemu przyglądają. I jest ten świat światem nie dużym, bardzo osobistym – przyjaznym lub wrogim, wesołym lub smutnym, czasem zabawnym i często refleksyjnym.