Od Autora:
Z wielką radością oddaję Państwu do rąk tę książkę i śmiało napiszę, że radość moja jest podwójna. Po pierwsze, cieszę się dlatego, że ta książka bardzo długo czekała na publikację (dopiero z żoną postanowiliśmy, że wydamy ją własnym nakładem), po drugie, pozycja ta jest dla mnie ważna, tak samo jak zbiór opowiadań pt. „Kaktusy”, który został wydany w 2004 roku, ponieważ w tamtej i tej piszę o niepełnosprawności ruchowej, z którą sam zmagam się od urodzenia.
W książce „Zrozumieć Inność” próbuję opisać, jak ludzka odmienność, którą powoduje niepełnosprawność ruchowa, w tym niepełnosprawność intelektualna, wpływa na tych, którzy się z nią na różnych płaszczyznach życia spotykają, a tak-że jak była przyjmowana i akceptowana w kontekście historycznoliterackim. Pi-sząc o tych kwestiach, skupiam się przede wszystkim jednak na XX wieku, bo dopiero w nim stały się one ważkim problemem społecznym.
Pozycję tę dedykuję wszystkim Osobom z niepełnoprawnością ruchową lub niepełnosprawnością intelektualną, które mam szczęście znać. Przede wszystkim zaś dedykuję ją mojemu Wspaniałemu Przyjacielowi (w pewnym sensie Trzeciemu Bratu) Tomkowi Bombie. Dla mnie po prostu „Bombie”! Dodam, że w znacznym stopniu rozmowy z „Bombą” sprawiły, że tę książkę napisałem.
Opowiadając o moim Przyjacielu, często mówię, że „Bomba” jest taki jak ja, to znaczy też ma mózgowe porażenie dziecięce, też jeździ na wózku inwalidzkim i też niewyraźnie mówi… No, może ciut lepiej ode mnie. Gdy więc obaj z „Bombą” rozmawiamy, to nikt inny nas nie rozumie, nawet przy ogromnych staraniach, za to my rozumiemy się świetnie.
Hej, „Bomba”, gdziekolwiek teraz jesteś i czytasz ten tekst, to trzymaj się i nie pękaj! Jestem ogromnie zaszczycony, że mogę być Twoim przyjacielem.